Słowo adwent pochodzi od łacińskiego „adventus”, co oznacza „przyjście” i wiąże się z nadejściem Zbawiciela.
- Adwent to okres oczekiwania i czuwania
Oczekujemy przez cztery tygodnie na moment liturgicznej celebracji narodzin Syna Bożego. Jednocześnie pierwsza niedziela Adwentu zachęca do czuwania – i to przypomina, że całe życie chrześcijanina jest nakierowane na czuwanie, czyli aktywne oczekiwanie na spotkanie z Chrystusem na końcu czasów. Dlatego każdy Adwent jest również oczekiwaniem na ostateczne spotkanie z Bogiem w życiu wiecznym. Ewangelia (Mt 25,1-13) przypomina słowami Jezusa, że nie wiemy, w którym dniu Pan przyjdzie – i mamy czuwać.
Oczekiwanie – to podkreślenie roli Matki Bożej Rodzicielki w dziele zbawienia, a także najlepszy przykład dla nas; jak mamy zaufać i być otwartym na działanie Ducha Świętego.
Ten czterotygodniowy okres dzieli się zatem na dwie części: pierwsza trwa od początku adwentu do 16 grudnia, kiedy to adwent rozważany jest w perspektywie ponownego i ostatecznego przyjścia Chrystusa oraz Sądu Ostatecznego (czuwanie). Druga natomiast obejmuje ostatni tydzień grudnia przed Bożym Narodzeniem i jest oczekiwaniem na Dzieciątko i rozważaniu życia Maryi, jako przykładu życia chrześcijańskiego.
- Adwent w liturgii
Współcześnie Adwent jest okresem radosnego oczekiwania na przyjście Pana. Na pierwszy plan w okresie Adwentu wysuwa się przygotowanie do Narodzenia Pańskiego, a następnie oczekiwanie eschatyczne. W liturgii kolejność ta jest odwrotna. Pierwsze dwie niedziele Adwentu podejmują motyw oczekiwania na ostateczne przyjście Chrystusa – Paruzję, a druga połowa Adwentu kieruje myśli wierzących na przygotowanie do Bożego Narodzenia.
III Niedziela Adwentu to niedziela radości. Liturgia w tym dniu sprawowana jest w kolorze różowym, a nie jak w pozostałe w fioletowym.
- Nowy Rok kościelny
Początek adwentu to także początek nowego Roku kościelnego.
Hasło Roku kościelnego 2018/2019 to: „W MOCY BOŻEGO DUCHA”. Realizujemy w naszym Kościele dwuletni program duszpasterski. Jesteśmy zaproszeni do pogłębionej refleksji nad Osobą i darem Ducha Świętego w życiu chrześcijańskim i w życiu każdego wierzącego. Potrzebujemy tego do coraz pełniejszego odnajdywania się we wspólnocie Kościoła, w której Duch Święty przynagla do świadectwa wiary oraz misji ewangelizacyjnej.
- Postanowienia adwentowe
Według myśli ignacjańskiej nie ma pojęcia „praca nad sobą”. Bardzo wymownie mówił o tym o. Grzegorz Ginter na rekolekcjach w Gdyni w 2018r.. To sam Pan Bóg „trudzi się” w człowieku, gdy ten otworzy się na Jego działanie. Oddaj się modlitwie a Pan Bóg będzie w tobie prowadził proces zmiany i przemiany.
Św. Paweł zachęcał byśmy nie ustawali w modlitwie oraz się radowali (1 Tes 5,12-22).
Św. Jan Chrzciciel, prawdziwy „prorok Adwentu”, zachęca nas: „Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego”.
Dlatego w okresie Adwentu warto uczynić postanowienia zmierzające do uporządkowania naszego życia duchowego poprzez słuchanie Słowa Bożego i modlitwę. Skorzystamy więc z rekolekcji, dni skupienia oraz sakramentu pojednania.
Dobrze byłoby uczestniczyć w roratach, czyli specjalnych mszach świętych odprawianych ku czci Maryi. Są one niejako upamiętnieniem momentu zwiastowania, a rozpoczynają się wczesnym rankiem przy blasku świec, gdy w kościele panuje ciemność. W Starym Kościółku przy Katedrze Białostockiej roraty rozpoczynają się o 650.
Wieniec adwentowy to kolejna propozycja, która stanowi polską tradycję. Wieniec ten możemy zrobić i ustawić na tacy w naszym domu na głównym stole. Składa się on z gałązek choinki, jest okrągły i znajdują się w nim cztery świece. Każdą z nich zapala się w kolejnym tygodniu adwentu. Mają one swoją symbolikę: pierwsza oznacza przebaczenie grzechu nieposłuszeństwa Adamowi i Ewie (zapalamy ją w pierwszą niedzielę adwentu), druga jest symbolem wiary patriarchów narodu wybranego (zapalana w drugą niedzielę adwentu), trzecia jest znakiem radości króla Dawida z przymierza z Bogiem (zapala się ją w trzecią niedzielę adwentu). Ostatnia ze świec, zapalana w czwartą niedzielę adwentu, symbolizuje nauczanie proroków, którzy zapowiadali przyjście na świat Chrystusa.
A teraz kilka pomysłów na adwentowe postanowienia, pod kątem małżeństwa i rodziny:
- Rodzinny wieczór – po pracy, uczelni czy szkole usiądźcie razem przy stole, zapalcie świecę, włączcie cichą ulubioną muzykę (najlepiej instrumentalną), porozmawiajcie o tym, jak wam minął dzień. Dajcie sobie czas i cierpliwość. Wysłuchajcie siebie w skupieniu. Pomóżcie sobie wzajemnie w rozwiązaniu problemów, dylematów.
- Wspólne hobby – jeśli nie macie, to poszukajcie wspólnych zainteresowań. Może być sport, spacer, film, muzyka. Nie uszczęśliwiajcie się tylko na siłę, zmuszając siebie do spraw, które komuś nie odpowiadają. Szukajcie takich form organizowania czasu, które będą sprawiały radość wszystkim.
- Wspólny posiłek – obecnie rodziny bardzo rzadko jedzą razem. Mówimy, że nie mamy na to czasu. Wracamy do domu w różnych godzinach, przez co trudno ustalić jedną porę obiadu czy kolacji. Cierpią przez to nasze relacje, bo wspólny posiłek potrafi scementować więzi. Rano słuchałem radia o marzeniach dzieci na Mikołajki – żebyśmy razem pobyli.
- Wyłączyć telewizor – chyba wiemy jakim pożeracz czasu jest telewizor, jak wiele wciągających kanałów. Jeśli wyłączysz telewizor zobaczysz ile będziesz miał dodatkowego czasu, który możesz spożytkować dużo lepiej, np. na modlitwę, czytanie Pisma Świętego, lektury religijnej, rozmowę, spacer lub krótką wycieczkę.
Opracowanie: Marian Minkiewicz
Adam E. Szczepanowski