Każdy z nas doświadczył pewnie niejednokrotnie tego, że drobiazgi potrafią wyprowadzić z równowagi (np. rzucone byle gdzie koszule czy skarpety, okruchy pod stołem, długie gadanie przez telefon z koleżanką, notoryczne spóźnianie się, czy zbyt długie zajmowanie łazienki). Tego typu sytuacje powtarzające się wielokrotnie pomimo próśb ze strony współmałżonka potrafią uprzykrzyć życie i sprawić , że poczujemy się dla niego nieważni. Może nawet w podświadomości rodzić się przekonanie: „Ja ją/jego proszę a on/ona ma to w nosie – czyli mnie nie kocha”. Takie drobiazgi mogą sprawić, że poczujemy się w związku źle.
Na szczęście również drobiazgi potrafią nas uszczęśliwić. Rozmowy ze szczęśliwymi małżonkami wykazały, że wykonywali oni pewne drobne gesty, dzięki którym ich współmałżonkowie głęboko odczuwali, że są dla nich ważni. Przeprowadzone ankiety wyłoniły 2 kategorie drobnych gestów (pozytywnych):
- Gesty uniwersalne- które mają duże znaczenie dla niemal każdego mężczyzny i każdej kobiety. Z ankiet wyodrębniono pięć najczęściej powtarzających się gestów i autorka książki nazwała je „wielką piątką”.
- Gesty, które są ważne dla konkretnego małżeństwa, chociaż dla innych nie mają większego znaczenia.
I. Gesty uniwersalne
„Wielka Piątka” dla niego
Żona powinna:
- Dostrzegać, że mąż się stara i szczerze mu za to dziękować ( np. że skosił trawnik choć był upał; że poszedł po kartofle do sklepu choć był zmęczony po pracy itp.)
Największym pragnieniem mężczyzny jest to, aby w czymś się sprawdzić oraz aby zostało to zauważone i docenione. Kiedy kobieta mówi do niego „dziękuję”, dla niego brzmi to tak – jak dla niej „kocham Cię”. Jeden z mężów tak to ujął:
Kiedy ona mówi „dziękuję” i wiem, że naprawdę tak myśli, czuję się potrzebny. Czasem, gdy nie potrafię czegoś naprawić lub zaplanować wyjątkowego wieczoru we dwoje, mam poczucie, że nie dość się postarałem. I gdy ona mówi, że naprawdę jej się podoba to, co dla niej robię, to wystarczy bym znalazł siły, aby próbować dalej. Jej zdanie liczy się dla mnie najbardziej. Kiedy mówi „dziękuję”, to bez względu na wszystko inne, co się akurat dzieje w moim życiu, ta krótka chwila wszystko dla mnie zmienia.
- Mówić : „ świetnie się spisałeś , kiedy….”
- W obecności innych osób opowiedzieć o tym jak dobrze coś zrobił.
- Okazywać mu, że go pożąda i że potrafi ją zadowolić seksualnie.
- Dawać mu do zrozumienia, że jest dzięki niemu szczęśliwa ( gdy coś dla niej zrobi docenić to np. uśmiechem, przytuleniem).
Często mężczyźni, którzy przeżywają kryzys w małżeństwie, albo których małżeństwo się rozpadło, mówią: ja tylko chcę/chciałem, żeby ona była szczęśliwa. Dla kobiety brzmi to jak frazes, puste słowa – mówi tak, bo mu się wydaje, że tak powinien powiedzieć. A tymczasem jest to szczera prawda. Mężczyzna ma silną potrzebę uszczęśliwienia swojej żony (on się w ten sposób realizuje się jako mężczyzna). Gdy ona mu wyraźnie sygnalizuje że mu się to udaje, to dla mężczyzny ma to niesłychaną moc. Mężczyzna będzie wniebowzięty, gdy ujrzy na twarzy żony szeroki uśmiech, na widok lśniącej kuchni, którą on posprzątał. I na odwrót – jeśli zamiast uśmiechu zobaczy ściągnięte brwi i po chwili ona złapie szmatkę, żeby doczyścić blat, poczuje się jakby dostał pięścią w brzuch.
„Wielka Piątka” dla niej
Mąż powinien:
- Trzymać żonę za rękę ( np. na ulicy, w kinie).
- Wysłać jej sms-a, maila itp. w ciągu dnia o tym , że o niej myśli.
- Obejmować ją w miejscach publicznych ( np. gdy spotykają znajomych w sklepie lub na spacerze, gdy są w kinie). Żona czuje się wtedy dla niego ważna, jakby przyznawał się przed znajomymi, że ta kobieta jest dla niego kimś wyjątkowym.
- Z głębi serca mówić jej : „ jesteś piękna” .
- Spróbować zwalczyć zły nastrój (gdy jest marudny albo na coś zły) zamiast zamykać się w Kiedy mężczyzna jest w złym humorze i zamyka się w sobie albo zaczyna zrzędzić – ma to ogromy wpływ na jego żonę i dzieci. W takich chwilach żona martwi się nie tylko o niego (że coś jest z nim nie w porządku), ale o ich związek (czy w naszym związku jest wszystko w porządku?). Napady złego humoru wpływają destrukcyjnie na wszystkich wokół. Nie oznacza to, że mężczyźnie nie wolno się złościć i chcieć pobyć trochę w samotności, ale o to, żeby się w tym nastroju nie zamykał na wiele godzin czy nawet dni tylko próbował z nim walczyć i ograniczać czas trwania.
II. Gesty ważne tylko dla waszego małżeństwa
Porozmawiajcie w domu na temat: jakie drobne gesty sprawiają wam przyjemność, powodują, że czujecie się ważni dla współmałżonka (może np. zaparzona kawa, buziak po przebudzeniu, zrobiona kanapka, wyręczenie w jakimś domowym obowiązku itp.) i postarajcie się wprowadzić je w życie.
Opracowanie na podst. książki Shaunti Feldhahn pt. „Tajemnice bardzo szczęśliwych małżeństw”, Kraków 2014.